XVI FBL – podsumowanie 12. kolejki
Weekend niespodzianka – tak w dwóch słowach można opisać to co działo się podczas ostatniej serii gier. A w większej ilości słów? Zapraszam do lektury 🙂
W 1 Lidze Need Finance zagrało jednak tylko jeden mecz, dzięki czemu mogli skumulować siły na 12 BZ. Operacja przebiegła pomyślnie emocjonująco, bo udało się wygrać 11:10 z faworyzowanym przeciwnikiem. Przełamał się Kontener Serwis po serii 5 meczów bez zwycięstwa pokonując 12:10 Opto Team. W meczu na szczycie presję wytrzymali Trampkarze. Po zwycięstwie 11:8 z Adamusem wskoczyli na pierwsze miejsce w tabeli i wydaje się, że tylko oni z INS Service Modra Team będą do końca sezonu toczyli bój o ostateczny triumf w 1 Lidze.
Posłużymy się klasykiem: „2 Liga będzie ciekawsza”. Elektro-BUD miał być na autostradzie do wygrania ligi, a przydarzyły się dwie stłuczki. W piątek Cargo shipping pokazało wszystkim, że można, naprawdę można z liderem w tym sezonie wygrać. Znaleźli sposób na Milanowicza i podnieśli z boiska zasłużone 3 punkty z wynikiem 13:9. Zobaczyła to wszystko Sedina i mówi „hola hola, jeszcze my”. W piątek zagrali znowu genialny mecz z Wall printers⁺ zakończony zwycięstwem 17:15, a w niedzielę rozprawili się z Elektro-BUDem 21:14. W niesamowitym „gazie” jest Paweł Aniołkowski, który w trzech ostatnich meczach zdobył 27 bramek – wow. Wall printers⁺ od dłuższego czasu punkty zapowiadali i wreszcie są. Pełna kontrola w meczu z Fc Demant i zwycięstwo 8:3 to dobry prognostyk, aby końcówkę sezonu zagrać w jeszcze lepszych humorach. Kolejne dwie porażki notuje Hertha – 4:18 z Lufami i 5:9 z Albatrosem. Dla tych drugich to nie było jedyne granie w ten weekend, bo zagrali jeszcze mecz o dużej dramaturgii z Duniką. Albatros prowadził już 5:1, ale później ekipa Kowala zaczęła coraz częściej dochodzić do głosu, zaczęło wreszcie wpadać i przy stanie 8:11 zapowiadała się spokojna końcówka. I oczywiście tak nie było, bo zryw Albatrosa robi wynik 10:11, ale ten rezultat Dunika już dowiozła.
Jaka niespodzianka w 3 Lidze? Na pewno porażka Agryfu z Luzersami 8:10. Nic oczywiście tym drugim nie ujmując, ale jednak to Agryf jeszcze tydzień temu był liderem. To potknięcie skrzętnie wykorzystała KS Wyszka. Jak pisaliśmy w zapowiedzi, Tramwaje Szczecińskie jeżdżą po Wyszyńskiego, ale tym razem było odwrotnie. Pełna dominacja w całym spotkaniu, wynik 16:3 i KS Wyszka ma już 6 punktów przewagi nad drugim miejscem. A na to drugie miejsce wskoczył Lewy Team po zwycięstwie 21:11 z Enea Operator. Najbardziej ekscytującym meczem było granie Qbańskiego Luziku z Victorią. Przecławianie długo prowadzili w tym meczu z bezpiecznym zapasem, ale im bliżej końca tym bardziej Qbański był żądny zwycięstwa. I ta żądza została spełniona, bo udało się zasłużenie wygrać 9:8.
W 4 Lidze niespodzianek raczej nie było. Najwyższe zwycięstwo w kolejce notuje Tieto w meczu z Birkenstock FC – 25:4. Także wysoko, bo aż 20:9 FC Full wygrał z FC Asseco Data Systems. Z różnicą o 1 większą Fast Terminals pokonuje Auto Maglownice 22:10. Alsecco z Devilsami długo prowadziło wymianę ognia idąc do stanu 8:8 głowa w głowę. W końcówce schłodzili głowy, co daje im zwycięstwo 15:12. Najrówniej było zgodnie z zapowiedziami w meczu Polmartu i Ecopol Modra Teamu. Panowie i Panie dali sobie po 10 goli, aby podzielić się punktami. I Panie, bo w Modrej drużynie grają dwie dziewczyny i jedna z nich, Patrycja Trzcińska zdobyła dwa gole w tym meczu. Co więcej, jest to jej drugie spotkanie z rzędu z bramką, gratulujemy! 🙂
Teraz akcja regeneracja, rozpisanie taktyki na kolejnych przeciwników i w piątek o 20:00 spotykamy się znowu na Football Arenie! 🙂
#FBL #XVIFBL #podsumowanie